montessoribezgranic@gmail.com
+48 727 705 033

Terapia i Montessori?

TERAPEUTYCZNY WYMIAR MONTESSORIAŃSKIEGO WOLNEGO WYBORU.


Autor: Agnieszka Sekuła


„Nie można być wolnym, jeśli nie jest się samodzielnym.

Zatem, aby dziecko zdobyło niezależność, jego aktywne oznaki wolności osobistej

muszą być akceptowane od najwcześniejszego dzieciństwa.”

Maria Montessori „Odkrycie dziecka”

     O tym, że Pedagogika Montessori jest obszarem i przestrzenią terapeutyczną dyskutować nie powinniśmy. Sama bowiem twórczyni, Maria Montessori zaczęła opracowywać ją we wczesnych latach XX wieku w Klinice Psychiatrycznej Uniwersytetu Rzymskiego, pracując z dziećmi o zaburzonym rozwoju psychiczno – fizycznym. Prowadząc praktykę medyczną i pracując z dziećmi  wymagającymi wsparcia (dziś pewnie nazwanego terapeutycznym), Montessori doszła do wniosku, że problem rozwoju i kształcenia jej podopiecznych  jest raczej natury pedagogicznej niż medycznej – dzieci te wymagają przede wszystkim odpowiednich warunków wychowawczych, czyli specjalnej metody pracy nad ich rozwojem.

     W montessoriańskiej pracowni terapeutycznej, obserwując przychodzące dzieci można zastanawiać się, który z aspektów pedagogiki Montessori jest dla nich najbardziej terapeutyczny. Z pewnością zauważymy ich radość i satysfakcję podczas pracy,  zadowolenie z niewątpliwego uroku pomocy montessoriańskich. Jednak najbardziej  terapeutyczną i potrzebną im  przestrzenią jest WYBÓR. Swobodny, niczym nie skrępowany, pozwalający na sięganie po to, co na ich etapie rozwoju jest dla nich ciekawe. Tym najczęściej są „mile zaskoczone”.

     Większość gabinetów terapeutycznych, które wspierają dzieci potrzebujące indywidualnej pracy z nauczycielem lub terapeutą  (o ile nie jest to rehabilitacja) proponuje najczęściej tę samą formę pracy: praca stolikowa z tą pomocą, którą zasugerował terapeuta. Jest to efekt i wynik chęci pracy nad wybranym przez terapeutę obszarem wymagającym wsparcia. Kilkadziesiąt minut całkowicie zaplanowanej, całkowicie kontrolowanej i rozliczanej przez terapeutę pracy. Dziecko jest tam wykonawcą tego, co założył na dzisiaj terapeuta. Niestety nie jest to przestrzeń komfortowa dla dziecka. Jeśli weźmiemy pod uwagę potrzeby rozwojowe dziecka, a więc potrzebę ruchu, eksploracji i poznawania otoczenia i świata działa to wbrew wszystkiemu, czego ono potrzebuje.

     Nie chodzi o to, by oceniać, ani porównywać, ale o to, docenić fakt powstających coraz częściej innych przestrzeni dla terapii.

     Wolny wybór w terapeutycznej przestrzeni Montessori daje dziecku poczucie, że może wybierać i że jego wybory są dobre, że może zmienić zdanie, że może się pomylić, że może doświadczać, oglądać, zastanawiać się, próbować. Wolny  wybór dla nierzadko wycofanych dzieci to szansa na podejmowanie decyzji i dokonywanie selekcji różnych możliwości i rozwiązań. Wolny wybór to szansa na stawanie w rzeczywistości, w której sam może zdecydować. Nie nauczyciel, nie terapeuta, ale on sam.

     Dzieci z trudnościami rozwojowymi nie koniecznie spieszą się do bycia decydentem. Nie chcą mierzyć się z rzeczywistością, często po prostu nie chcą móc. Ta strona prawdziwego życia nie jest dla nich tą najbliższą. To ich wielka kłoda pod nogami w prawdziwej rzeczywistości. To ich ucieczka od rzeczywistości. Jeśli więc terapia, czyli przestrzeń, która powinna wspierać jego stawanie się coraz bardziej „tu i teraz” zabiera mu tę możliwość i podaje wszystko na tacy, mówiąc niejako: „ja Tobie powiem co dla Ciecie najlepsze”, to gdzie mają spotkać szansę na stawanie się wierzącym w swoje możliwości człowiekiem.

     Wolny wybór daje również dziecku niewerbalnie informację: „szanuję Twoje wybory, są dla mnie ważne i będę je respektować”. To kolejny deficyt odwiedzających gabinety terapeutyczne dzieci. Przyzwyczajone do tego, że moje chcenie i tak nic nie rezygnują z nawet najmniejszej próby wyrażenia czegokolwiek.

     Rodzice słysząc o możliwości wolnego wyboru martwią się o granice, o rozwój, czy będzie coś robił/ robiła? A co jeśli niczego nie będzie sam chciał/ chciała? Oczywiście uważność na granice, na szanowanie i respektowanie ich jest równie ważna. Tego też uczą się przy możliwości wyboru. Granic wynikających z sytuacji.

Z jakim wyborem natomiast mogą spotkać się w montessoriańskiej przestrzeni terapeutycznej?

Swobodny wybór

Dotyczy on wolnego wyboru zajęć, „swobodnej pracy”. W obrębie przygotowanego otoczenia, gabinetu dziecko wybiera sobie przedmiot działań i samo ustala tempo uczenia się oraz stopień trudności.  Stwarza to okazję do rozwijania umiejętności korzystania z wolności. Nauczyciel, terapeuta musi wykonać ważne zadanie:  jego praca polega w znacznym stopniu na umiejętnym przygotowaniu otoczenia. Otoczenie dziecka musi być tak zaaranżowane, aby posiadało ciekawe propozycje poznawcze i wspierało te obszary, które sprawiają dziecku jakąkolwiek trudność.

 Wybór miejsca pracy

 dziecko pracuje tam, gdzie samo zdecyduje: stół, stolik lub zwyczajnie podłoga.

 Wybór formy pracy 

 Dziecko wie, że ma prawo do pracy w ciszy, że nikt nie będzie mu w tym  przeszkadzał. Wie także, że nikt nie będzie mu pomagał, jeśli pomoc jest niepotrzebna. Samodzielnie wybrało sobie temat pracy, pracuje wtedy, kiedy zechciało, będzie pracowało tak długo, jak długo praca ta będzie dla niego atrakcyjna i będzie sprawiała mu przyjemność.

Wolny wybór to podstawowy element terapeutyczny pedagogiki Montessori. Gdy dziecko ma potrzebę zajęć terapeutycznych warto wiedzieć i świadomie wybrać na jaką formę terapii decydujemy się dla niego.